Fot. Tomasz Szwajkowski
Finał cyklu wypadł co najmniej dobrze ? Runda wytyczona w okolicach Szkoły Podstawowej w Skokach, w opinii zawodników, była bardzo interwałowa. Oprócz tego, że trasa wymagała gwałtownego przyśpieszania lub hamowania, to jeszcze przydawała się umiejętność płynnego pokonywania zakrętów. Kilka miejsc wymagających zdrowego ,,kopnięcia w korby” od zera, kilka podjazdów, może niezbyt stromych, ale w przypadku rowerów przełajowych prowokujące do oderwania czterech liter od siodełka ? oraz schody, które co rundę dodawały wagi rowerom…
Było chłodno, ale słonecznie. Trochę wiało jednak nie było to zbyt uciążliwe z racji przeprowadzenia trasy w lesie.
Ponieważ była to impreza finałowa i walczono o Klasyfikację Generalną, nikt nie oszczędzał sił. Pierwsi na trasę wyruszyli górale i po ok. 50 min rywalizacji, wygrywając ostatnią edycję, zwycięzcą został Miłosz Zwierski, generalkę pań-góralek wygrała Karolina Dopierała. Wśród przełajowców tryumfowali Małgorzata Gogolewska i Maciej Kycler. Wszystkie klasyfikacje można znaleźć w odpowiednich zakładkach strony.
Krótko podsumowując tegoroczną edycję naszego zimowego ścigania można powiedzieć, że warto poświęcić trzy niedziele na początku sezonu, aby przypomnieć sobie na czym polega ściganie po zimowej przerwie, a dodatkowe bonusy w postaci poprawy techniki będą procentowały w sezonie letnim. Z rowerami przełajowymi pożegnamy się do października – chociaż warto śledzić informacje o zawodach innych niż maratony, bo może być kilka niespodzianek ?
Do zobaczenia na trasach maratonów i wyścigów XC!